W 100% nowoczesny – właśnie na takie określenie zasługują wręcz innowacyjne perfumy Phantom Paco Rabanne. Są męskie i eleganckie, ale ich twórcy poszli o krok dalej i wyznaczyli zupełnie nowe perfumiarskie trendy. Phantom Paco Rabanne będą kojarzyć ci się nie tylko z wyrafinowanym bukietem zapachowym, ale przede wszystkim z inną, nieznaną dotąd jakością. Dowiedz się więcej o tej nowatorskiej kompozycji stworzonej na miarę mężczyzny XXI wieku.
Spójrz na flakon perfum Phantom. Robi wrażenie, prawda? Robot zbudowany z brył o prostych, geometrycznych kształtach to obietnica nowoczesnego – i to pod każdym względem – zapachu.
Marka Paco Rabanne od zawsze słynęła z odważnych, oryginalnych i nowatorskich zapachowych propozycji. Phantom to jednak coś więcej. Jego autorami są czułe, perfumiarskie nosy i… komputer. W procesie komponowania tych perfum wykorzystano bowiem sztuczną inteligencję.
Zapach ten stworzyli mistrzowie perfumiarstwa Loc Dong, Dominique Ropion i Anne Flipo oraz Juliette Karagueuzoglou mająca ogromną wiedzę na temat surowców naturalnych. AI pozwoliła tym specjalistom od zapachów eksperymentować z innowacyjnymi, wychodzącymi poza znaną im wiedzę połączeniami woni. Zadaniem sztucznej inteligencji było znalezienie takiej zapachowej kombinacji, która podkreśli seksapil, przyciągnie uwagę i zapewni dodatkową dawkę energii.
Efekt? Powstała kompozycja, która przechodzi najśmielsze oczekiwania najwytrawniejszych amatorów perfum.
Powiedzieć, że Phantom pięknie pachnie, to jak nic o nim nie powiedzieć. To kompozycja wychodząca poza wszelkie ramy i tak silnie oddziałująca na zmysły, że będzie pasować tylko do mężczyzn o naprawdę silnych charakterach.
Co wyczujesz w tych perfumach? Kontrasty i podobieństwa, spokój i szaleństwo oraz klasyczne inspiracje i wręcz futurystyczne kombinacje zapachowe.
Mężczyzna, który będzie mieć na sobie te perfumy, na pewno zrobi furorę, będzie bliżej sukcesu i może spodziewać się, że zwróci uwagę innych. Jednak i on sam przeżyje prawdziwą zapachową przygodę.
Rozpylenie tych perfum to dynamiczny początek podróży w nieznaną przestrzeń. Z pozoru łagodna lawenda pachnie niezwykle intensywnie. Zaraz potem charakter kompozycji zupełnie się zmienia i czuć potężne uderzenie energii. Dzieje się tak za sprawą połączenia soczystych, słodko-kwaśnych akordów włoskiej cytryny z pełną słodyczy i ciepłą wanilią madagaskarską.
Dalej robi się jeszcze ciekawiej. Łagodne, owocowe i słodkie akcenty zostają okraszone tajemniczą wetywerią. Zapach tej rośliny skrywa w sobie cały kosmos nut zapachowych. Wetyweria pachnie dymem cygar i kadzidłem oraz ziemią i drewnem. Ma też odrobinę orientalny, korzenny aromat. Dlatego połączenie jej z lawendą, włoską cytryną i wanilią pozwoliło stworzyć tak harmonijną i doskonale zbalansowaną kompozycję.
Wniosek – współpraca AI i czułych nosów może być odkryciem i przełomem w historii perfumiarstwa.
Ta kompozycja nikogo nie rozczaruje. Dla jednych będzie harmonijna, dla innych dynamiczna. Będą też tacy, którzy powiedzą, że jest subtelna, i tacy, którzy podkreślą jej wyrazistość. Jedno jest pewne – te męskie perfumy potrzebują godnego siebie towarzysza.
Phantom stworzy zgrany duet z nowoczesnym, śmiało idącym do celu i patrzącym w przyszłość mężczyzną. To zapach do biura i na najtrudniejsze negocjacje biznesowe. To jednocześnie kompozycja, którą warto mieć na sobie, nocą eksplorując miejską dżunglę i ciesząc się promieniami słońca na wakacjach. Przypadnie do gustu panom, którzy uwielbiają rozpieszczać zmysły soczystym i zarazem nieco drapieżnym zapachem.
Można mu zarzucić, że jest przesiąknięty technologią i aż nadto futurystyczny. Nie można mu jednak odmówić mocy oraz potężnej dawki seksapilu i zmysłowości. Phantom Paco Rabanne to zupełnie nowy sposób na podbój zmysłów.